To był normalny dzień ark ale potem popatrzyłam sobie na piękny zachód słońca.
To był normalny dzień ark ale potem popatrzyłam sobie na piękny zachód słońca..... I wiecie co się stało diplodok rzucił mnie z klifu ale na dole była niespodzianka taka zła niespodzianka cała rodzinka niebezpiecznych Velociraptorów i zabij mnie a potem wróciłam do tego miejsca i oswoiłam tego diplodoka bo fajny z niego chłop no i co że mnie zabił. każdy diplodok może w czymś pomóc może on życiu jakiegoś karnotaura czy giganotozaur jak będzie ze mną iść.